Wonderland Inuyasha World

Cristalize

Właśnie..
Lubicie? Ja bardzo! Szczególnie koszykówke. Trochę pływanie.

W roku szkolnym nawet wysłano mnie na zawody w koszykówke. Moja szkoła zajęła 4 miejsce. A pływam dla rozrywki. W swoim mieście mam 2 baseny - jeden gorszy, ale blisko mnie, drugi lepszy lecz otwarty dopiero od lipca T_T.

lunatyczka

Dokładnie, jak w temacie widać, moja pasja to kolarstwo szosowe. Tour De France, Vuelta Espana, Giro d'Italia, Tour de Pologne - moje wyścigi ^-^. Co poza tym? Sama jeżdżę (dla przyjemności Razz

), no i jak gdzieś już na forum pisałam, rowery to moja pasja. Powtarzać się nie będę ^^... Oprócz tego lubię skoki narciarskie, a jak jest jakieś wielkie wydarzenie sportowe (Olimpiada na przykład), to bezapelacyjnie moja uwaga się na tym skupia... to tyle... Wink

Blue

Ja lubię a raczej kocham jazdę konną. Uwielbiam jeżdzić w terenie, tak przez las galopować.... Jeszcze nie próbowałam przez plażę. Nie mam niestety swojego Crying or Very sad

konia ale chciałabym mieć...
Pozatym lubię pływać. Brałam nawet udział w zawodach, ale nic z tego...Zero medali...
A jeszcze uwielbiam szachy, niektórzy to zaliczają do sportów, ale mięśni czy ładnej sylwetki to się raczej nie będzie miało po podniesieniu pionka Razz

. Byłam na turnieju szachowym- 4. miejsce Embarassed

Annemon

A ja jestem leniem strasznym i sportu raczej nie lubię Wink

Jedynie latem całymi dniami gram w badmintona... To jedyny sport, który sprawia mi przyjemność... Smile

A no i oczywiście pływanie w jeziorze, hehe.

Yuicia

A ja sport uwielbiam Razz

Pływać to bym mogła praktycznie bez przerwy Very Happy

Bardzo lubię też siatkówkę, tenis ziemny i tenis stołowy Wink

Akai Honou

W podstawówce chodziłam na zajęcia judo, ale w gimnazjum kompletnie nie pasowały mi godziny i musiałam przestać. Czasem gram z braciszkiem w piłkę nożną albo w szachy, a w wakacje obowiązkowo trzeba popływać, najlepiej nad morzem. Lubię jeździć też na rowerze, ale rodzice nie pozwalają jeździć dalej niż po osiedlu Confused

.

Elentari

A ja tam sport uwielbiam,szczególnie pływanie. Jak nie pływam to se ćwicze w domciu lub jeżdżę na rowerku,albo inaczej jeźdżiłam dopóki mi sie nie popsuł Crying or Very sad

lunatyczka

Nie dalej niż po osiedlu? Ojć.. biedna jesteś Akai.... ja to jeżdżę tam gdzie chcę... Rolling Eyes

Zazwyczaj nad jezioro maltańskie Smile

w samym centrum Poznania... Smile

uwielbiam tam jeździć, przynajmniej mam się z kim pościgać Very Happy

moim rekordem jest na przykład osiągnięcie prędkości 42,5 km/h ... Smile

dziennie potrafię przejechać około 60 km... widać, że jestem zapaleńcem, prawda? ^^'

Elentari

Taaa nie ma co zapaleńcem to ty na pewno jesteś Lunatyczko^^ podziwiam Cię 60 km dziennie?
Ech Akai nie martw się jak naprawią mi rower (kiedy to będzie?!?) to sobie pojeździmy po Bażantarni(tylko ciii zrobimy to po kryjomu ^^”). Ja tam mogę jeździć gdzie chcę, albo inaczej mogłam==, chociaż przez pewien czas miałam tą samą sytuację co Akai...

lunatyczka

Elentari, codziennie to ja nie jeżdżę... mam okresy przerwy Smile

Ale jak już jadę, to żeby porządnie się wyżyć Smile

Bo rower daje coś takiego... nie wiem jak to nazwać... taką jakby wolność Smile

Jesteś sama sobie panem, nikt nie ma Ciebie pod kontrolą... i to jest piękne Rolling Eyes

Akai Honou

Tak, rower fajna rzecz... 60 km w jeden dzień? Rety w życiu bym tyle nie przejechała.
Ostatnio był przełom: wyrażono z lekka wymuszone pozwolenie na jazdę po hałaśliwym, zakurzonym, pełnym spalin mieście (wreszcie do nich dotarło, że mam kartę rowerową nie tylko do ozdoby). Tylko co to za jazda, gdy dookoła wszystko huczy, szumi i narzeka żeś rowerzysta i przeszkadzasz porządkowi publicznemu swoim jednośladem... Chociaż równie dobrze mogły to być puste nieprzemyślane słowa "na odczep się".
O Bażantarni wciąż nie ma mowy, bo... tatuś nie ma roweru, a tam same złe ludzie, które tylko czyhają na takich samotnych rowerzystów (chociaż powiedzieli, że mogę zadzwonić do mojego byłego nauczyciela historii, który też tam jeździ i się z nim wybrać...).

Elentari, ty już ten rower lepiej sama napraw. Szybciej będzie Wink

.

A słyszał ktoś może o aikido? Zastanawiałam się czy to coś fajnego jest i może by się wybrać...

Ayumi

Oj nie wiem czy z tym nauczycielem od historii to dobry pomysł bo nie wiem czy wiesz ale przed końcem roku 'miał' mały wypadek... Albo raczej brał w nim udział(na rowerze oczywiście Wink

). To może być niebezpieczne (zresztą jak go znając zasnęłabyś Akai bo zagadałby cię na śmierć i jeszcze za trumne nie za płaci Very Happy

).

A tak co do tych sportów to uwielbiam pływać, normalnie i od niedawna kajakiem i to by było na tyle... Chyba że liczyć moje plany na przyszłość (znaczy się na wakacje) - jazdę na rolkach Razz

.
Kiedyś desperacko próbowałam nauczyć się jazdy konno ale za pioruna mi nie wychodziło więc dałam se spokój, ale w przyszłości mam nadzieję się nauczyć...
Tak poza tym to trochę ćwicze w domciu... i chciałabym grać w tenisa ale pomarzyć można...

Kelpie

Ja uwielbiam jeździć konno i na nartach, to są moje dwa ulubione sporty.
Pozatym lubię pływać, biegać na długie dystanse, jeździć na rowerze, wspinać się na skałki i łazić po górach.
Oprócz nart wszystkie sporty uprawiam wraz z jednym z moich psów Wink

siepacz

Ja lubie pilke nozna i siatkowke Wink

To sa moje 2 ulubione psorty. No, ale oprocz nich to sa jeszcze inne sporty (nie chce mis ie ich wymieniac Mr. Green

). Trenuje pilke nozna... Mozecie sie dziwic, ze dziewczyna trenuje, ma mecze, no po prostu gra w klubie Smile

To mnie kreci uwielbiam gre w noge Exclamation

Akai Honou

I co w tym dziwnego, że dziewczyna trenuje piłkę nożną? Kiedyś grałam z kumplami na osiedlu i jakoś żyję. Cool

Z resztą judo czy aikido to też niezbyt damski sport... Twisted Evil

Siatkówki za to nie lubię. I to wszystko przez nauczycielkę w-fu!